wtorek, 12 czerwca 2012

Rozdział 1

Zaczęły się wakacje. Nareszcie możesz odpocząć. Kiedy wróciłaś do domu twój brat czekał. Nie wierzyłaś w to co widzisz. Lou przyjechał z wielkiej trasy koncertowej. Twój ukochany braciszek. Chociaż wiele razy kłóciliście się to i tak zawsze stawał w twojej obronie. Przywitałaś się z nim. Lou otworzył usta jakby chciał coś powiedzieć ale zaraz zamknął je.
- Co jest Loui ? -spytałaś
- Nic nic- odpowiedział ale wiedziałaś że dzieje się coś złego.
- Powiedz - prawie krzyknęłaś na niego
- No więc... Rodzice nie żyją - rozpłakał się
- Jak to ? - spytałaś czując że łzy spływają ci po policzkach
- Nie płacz Fizzy... - powiedział zapłakany
- Nie mów tak do mnie... Zwracaj się pełnym imieniem... Felicity - krzyknęłaś
- Będziesz musiała zamieszkać ze mną w Londynie - zarekomendował Lou
- Nie ma mowy - powiedziałaś
Fizzy  i Lou zorganizowali piękny pogrzeb... po pogrzebie wyjechali do Londynu. Chłopcy czekali w domu. Kiedy weszła Harry krzyknął:
-Lou to twoja nowa dziewczyna... ale z niej laska
- Debilu to jest moja siostra- Lou pacnął Harrego w jego loczki. [:)]
- Ładna - dodał Niall
Fizzy zarumieniła się. Nigdy nie interesowali ją koledzy Louisa ale jedna twarz  przykuła jej uwagę. To był Zayn piękny chłopak o czekoladowych oczach i ciemnych włosach. Uśmiechnął się do ciebie. Znów się zarumieniłaś. Lou oprowadził cię po domu a potem pokazał ci twój pokój. Wskoczyłaś pod prysznic, chłodna woda spływała po tobie. Ubrałaś się w wytarte jeansy, luźną bluzkę i Vansy. Odpaliłaś laptopa i zalogowałaś się na skype, zadzwoniłaś do Belli.Z zamyślenia wyrwał cię krzyk na dole. Niepewnie wyszłaś z pokoju. Przeprosiłaś przyjaciółkę mówiąc że zaraz wrócisz. Zeszłaś na dół. A tam... zobaczyłaś Zayna trzymającego się za policzek i Lou który stał wściekły.
- Co jest ? - spytałaś brata.
- Nic, po prostu mnie wkurzył. - odpowiedział ze złością
- Powiedz, proszę - spojrzałaś na niego błagalnie
- No dobrze chcesz wiedzieć , Spoko . Nie pozwolę żeby ktoś cię skrzywdził - powiedział
- No ale o co chodzi? - spytałaś
- Zayn ci powie - Lou spojrzał na Zayna a Fizzy na Lou

2 komentarze:

  1. super...zapowiada się fajnie...pisz dalej ;)
    @Kiss_forHarry :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawie cie zaczyna i czekam na nn rozdział :P

    OdpowiedzUsuń