niedziela, 17 czerwca 2012

Rozdział 10

Poszliście spać. Rano wstałaś, Harrego nie było. Na jego poduszce leżała kartka: "Kochana Fizzy, nie chcę już dłużej tego jak inni zachowują się w stosunku do ciebie ( głównie chodzi mi o Zayna i twojego brata Lou)   nie martw się o mnie , wrócę ok. 13 ( a potem pójdziemy na spacer i pojedziesz ze mną i chłopakami do studia. Kocham cię Harry". Uśmiechnęłaś się. Wzięłaś prysznic i ubrałaś się w szorty, luźną bluzkę i Vansy. Zeszłaś na dół.
- Coś tam dla ciebie jest - powiedział Niall
Na stole leżały róże. Twoje ulubione kwiaty, a przy nich była karteczka: " Dla mojego skarba. Harry"
Ooo... Jak słodko- pomyślałaś. Zjadłaś śniadanie i wyszłaś na spacer.Kiedy wróciłaś do domu Harry już czekał.
- To idziemy na spacer - spytał
- Ja już byłam - odparłaś
Zostaliście w domu. Niall wyszedł. Zostaliście sami w domu. Postanowiłaś zaskoczyć Harrego.Położyłaś się na łóżku. Przytuliłaś się do Harrego. Zaczęliście się całować. ZROBILIŚCIE TO !
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam że taki krótki ale nie mam na razie czasu  później napiszę dalsze części

2 komentarze:

  1. Awww... mimo wszystko cieszę się z komentarza pod niemoralnością nowego jorku część druga, bo jeśli piszesz, ze płaczesz to znaczy, że udało mi się wpłynąć na Twoją psychikę. To dla autora najlepsza recenzja. Przepraszam, ze odpisuję w tym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  2. ostatnie zdanie mogłaś troche rozbudowac!!!!!! xD

    OdpowiedzUsuń